Cała prawda o trzecim sektorze - skala inna, ale problemy te same. >>Obejrzyjcie<< i sami oceńcie jaką organizację warto wspierać.
W Polsce źle postrzegane są organizacje, które, by realizować swoja misję
społeczną, sprzedają usługi, produkty komercyjne, nie mówiąc już o takich,
które przeznaczają darowizny, np. z 1% na działalność ogólną lub zwaną też
pośrednią.
Tendencje taką potwierdzają wszelkie programy grantowe. Każdy grantodawca
chce, by jego pieniądze szły wyłącznie na działania merytoryczne. Nikogo nie
interesuje, w jaki sposób przeprowadzić kampanie reklamową za 5% darowizny, czy
zatrudnić efektywnego managera za mniej niż 10% tej kwoty. Dla przykładu: starając
się o dotację w wysokości 100 000 zł, zazwyczaj, na prowadzenie biura, koszty
obsługi, księgowe, zatrudnienie koordynatora, nie można wydać więcej niż 10 000
zł. Na promocję kolejne 5 000 zł. Dodatkowo ok 10% tej kwoty ma pokryć sama
organizacja...
Należy zastanowić się, czy chcemy w takim razie, by świat naprawiali
ludzie, którzy zarabiają ok 30% mniej niż ich odpowiednicy pracujący w sektorze
for-profit? Według danych, oczekuje się od organizacji pozarządowych profesjonalizmu,
jednocześnie większa część rodaków (54%) jest przeciwna w ogóle zatrudnianiu
osób przez organizacje, twierdząc, że powinna to być praca społeczna. Osoby
korzystające ze wsparcia, chcą być pod opieką najlepszych specjalistów – tylko skąd
organizacja ma brać środki na podnoszenie kwalifikacji personelu?
Nie bez ironii
proponujemy pójść dalej i zaproponować, by nie pracować za darmo, ale dopłacać
do działalności społecznej. (Abstrahując – wolontariusze za pomoc przy organizacji
Dni Młodzieży musza płacić...)
Na koniec (ponieważ dziś jest święto pracy), pragniemy podkreślić, że ten
wpis nie stanowi wyrazu żalu, wobec tego jak postrzega się 3-sektor w Polsce,
czy na świecie. Raczej jest to głos w obronie osób pracujących na rzecz organizacji
społecznych, którym życzymy, by częściej poza satysfakcją moralną, mogli
również doświadczać satysfakcji finansowej z pomagania innym.
Jednocześnie pragniemy podkreślić, że Fundacja Zobaczyć wybrała drogę, o
której wspomina Dan Pallotta. Wiemy, że aby móc pomagać, należy inwestować i
dbać o osoby, które tę dobrą zmianę będą wypracowywać. Jednocześnie zdajemy
sobie sprawę, że w ten sposób zamykamy się na pomoc ze strony innych. Dlatego
też świadczymy usługi, dzięki którym pragniemy zdobywać fundusze na działalność
społeczną. Wszystkim naszym klientom i darczyńcom, dla których nasza misja jest
bliska, dziś serdecznie dziękujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz